Oj tak, mam podobnie. Kiedy tylko mam chwilę wolnego to dziesięć razy się zastanawiam, czy aby na pewno nic nie muszę zrobić, bo to niemożliwe. Jak to się mawia, "za życia się nie wyśpimy", a ze wszystkim innym trzeba sobie radzić :) Powodzenia w porządkowaniu czasu! Pozdrawiam, M. ;))
Dokładnie! Teraz mam wolny weekend i zupełnie nie potrafię sobie z tym poradzić, wczoraj cały dzień oglądałam seriale z ogromnymi wyrzutami sumienia, bo NA PEWNO mam coś jeszcze do zrobienia :D. I nawzajem! ^^.
Tadam! Startujemy dziś z drugim z serii spontanicznym konkursem błyskawicznym. Co prawda tym razem ciężko mówić o spontaniczności, ponieważ zwyczajnie go zaplanowałam ponad miesiąc temu, ale jaka formuła, taki konkurs. Nagroda na zachętę: Masło do ciała firmy Alverde o zapachu czerwonej pomarańczy i kwiatu czarnego bzu do skóry suchej. Zasady są proste. Zadaję pytanie i wygrywa pierwsza prawidłowa odpowiedź: We wrześniu i na początku października szalała w Internecie reklama pewnej sieciówki. Reklama ta ogromnie mi się podobała i mogłam ją oglądać za każdym razem, gdy się pojawiła - i faktycznie to robiłam. O jakiej sieciówce mowa? Powodzenia. A jeśli nikt prawidłowo nie odpowie w ciągu trzech dni, masło zostaje u mnie.
Nie jestem fanką perfum sygnowanych nazwiskami celebrytów. Zwykle są to słodkie zapachy, których nie mogę znieść. Jednak lubię perfumy. I gdy dostałam Deseo w paczce z USA, ucieszyłam się. Pierwszy niuch był także dość pozytywny. Mamie się nie spodobały ("I dobrze!", pomyślałam). Jednak coś w historii przez nie opowiadanej mi nie pasowało... Deseo zabiera nas w egzotyczną podróż, gdzie jest plaża, palmy i morze. Mnóstwo morza, ocean. I diament połyskujący w słońcu, jakim jest butelka. Świetnie się ją trzyma, jeśli chcemy nią w kogoś rzucić, albo żeby zwyczajnie rozwalić perfumy o ścianę. Doskonale pasuje do dłoni. Spryskanie się nimi sprawia jednak niejaki kłopot, ponieważ bez zatyczki nie leżą już tak dobrze i jeszcze trzeba znaleźć wolny palec, by nacisnąć atomizer... I kształt zalatuje trochę kiczem, gdy nie odbijają się od niego promienie słoneczne. Najważniejszy jest jednak zapach. Choć nie ma w nim kokosa, ja go lekko czuję - może gdzieś w wyobrażeniu obietnicy ty
Hallo! Dzisiaj przecież prywatne Party Jamesa Cook'a w HBC Berlin, na które Cię zaciągam, więc już masz weekend. :D
OdpowiedzUsuńZdradzę Ci taką tajemną sztukę, że żeby mieć wolne trzeba je sobie robić nawet wtedy, kiedy go nie ma :D
OdpowiedzUsuńOj tak, mam podobnie. Kiedy tylko mam chwilę wolnego to dziesięć razy się zastanawiam, czy aby na pewno nic nie muszę zrobić, bo to niemożliwe. Jak to się mawia, "za życia się nie wyśpimy", a ze wszystkim innym trzeba sobie radzić :) Powodzenia w porządkowaniu czasu! Pozdrawiam, M. ;))
OdpowiedzUsuńDokładnie! Teraz mam wolny weekend i zupełnie nie potrafię sobie z tym poradzić, wczoraj cały dzień oglądałam seriale z ogromnymi wyrzutami sumienia, bo NA PEWNO mam coś jeszcze do zrobienia :D.
UsuńI nawzajem! ^^.