Posty

Wyświetlam posty z etykietą koffer in berlin

Koffer i Kasia in Berlin

Obraz
 Wierzycie w internetowe, blogowe przyjaźnie? Ja tak, już od dawna i choć bywam raz na wozie, raz pod wozem, mogę Wam bez wahania powiedzieć, że przyjaźń z Kasią zdecydowanie należy do tej pierwszej kategorii. Niestety nie widujemy się zbyt często (ostatnio mniej więcej rok temu, gdy spędziłam weekend u niej w Warszawie ), ale jak już, wyciskamy to do ostatniej kropli. Kasia przyjechała w piątek i w ten oto sposób program ruszył pełną parą. Wymieniłyśmy się upominkami (okay, ode mnie był to upominek, a od Kasi kolejny powalający prezent - dwie rzeczy z mojej wishlisty - szczotka do ciała z Fridge oraz kula do kąpieli z tej firmy). Zjadłyśmy placki ziemniaczane ze szpinakiem i fetą, a potem ruszyłyśmy brzegiem Odry do celu chyba wszystkich polskich bloggerek, które przyjeżdżają do Niemiec - do DM . Wieczór spędziłyśmy grając z moim Niemcem w gry planszowe i karciane, a poza tym zachwycając się trailerem do gry Wiedźmin 3 - Dziki Gon . Ja w międzyczasie kartkowałam książki Lewandow

Historia nazwy mego bloga.

Obraz
Dlaczego Koffer in Berlin ? Dlaczego w ogóle Berlin? I o co tam w ogóle chodzi? Biorąc pod uwagę, że za niecałe dwa miesiące mój blog skończy trzy lata, a ja już dwa razy na temat nazwy bloga wspominałam ( tu i tu ), to pora zrobić to po raz trzeci - w końcu do trzech razy sztuka, a jeśli szczęście dopisze, nie będę musiała się powtarzać. Faktem jest, że z biegiem czasu zyskuję nowych czytelników, którzy niekoniecznie muszą czytać całego bloga, czy też zapamiętać, co też wymyśliłam, gdy zakładałam to miejsce w Sieci. Na nazwę złożyło się wtedy wiele czynników. Jak już w jednym z powyższych postów wspomniałam, zamierzałam pojechać z przyjaciółką na trzy dni do Berlina i od tego akcentu podróży (czyli walizka i Berlin są jak najbardziej na miejscu) miała się zacząć moja lifestylowa przygoda w Internecie. Plany jednak się zmieniły i w najmniej oczekiwanym momencie okazało się, że przenoszę się na studia do Niemiec - do miasta oddalonego o godzinę drogi od Berlina właśnie. Wtedy mo