Posty

Wyświetlam posty z etykietą kot

Moje marzenia i plany. Na przyszłość bliższą i dalszą.

Obraz
Uwielbiam marzyć, snuć plany i kreować wizje przyszłości. Niemal zawsze moje marzenia się spełniają - czasem nie w stu procentach, ale dają mi nadzieję, że mogę osiągnąć jeszcze więcej, lub zwyczajnie uświadamiają mi, że tak naprawdę nie zależy mi na danej rzeczy. A czasem muszę na nią czekać latami. Nie zraża mnie to, bo wiem, że prędzej czy później otrzymam to, czego naprawdę pragnę. 1. Marzą mi się dwa wyjazdy - jeden z moim Niemcem, a drugi ewentualnie samotny, choć towarzystwem bym nie pogardziła. Samotność dobrze bym zniosła nad morzem, cudownym polskim Bałtykiem, gdzie wystarczy mi, że dostanę cały dzień na chodzenie po plaży i rozmyślanie nad sensem życia, bądź snuciem kolejnych planów. Z moim Niemcem zdecydowanie chciałabym wyjechać dokądś na weekend, byśmy mogli spędzić czas tylko we dwoje, poza domem. Chciałabym wybrać się do Pokrzywnika . Lub innego spokojnego miejsca. 2. Znaleźć świetną pracę , która sprawiałaby mi przyjemność. Najlepiej zostać w teatrze jako aktorka.

Paryż - Luwr: Mona Lisa, Egipt i męskie ego.

Obraz
Luwr... kto o nim nie słyszał? W końcu tam mieszka "Mona Lisa", jest jedna z największych wystaw ze starożytnego Egiptu, a poza tym kiedyś grasował tam Belfegor. Skoro tyle historii się tam mieści, nic dziwnego, że jest tak ogromny. Ten ogrom właśnie sprawił, że się przeraziłam, próbując dotrzeć do poszczególnych wystaw egipskich na różnych piętrach (łącznie są rozrzucone chyba po trzech...). Ile razy się tam zgubiłam! W końcu zwątpiłam (kilka razy) i pytałam pracowników, jak tam dotrzeć (również kilka razy). Z mapą w ręce nie potrafiłam nic znaleźć. Hańba mi. A nie, przepraszam. "Mona Lisę" znalazłam bez problemu. A akurat na niej zależało mi najmniej. Przysięgam na wszystkie świętości, że nigdy nie złożę podania o pracę w Luwrze! Pierwszego dnia bym się tam zgubiła i już nigdy by mnie nie znaleźli. A choć chętnie zamieszkałabym z mumiami, to nic nie gwarantuje, że zgubiłabym się właśnie w tamtej okolicy. Zresztą zaraz uruchomiłabym jakiś alarm i wynieśl