Nektarycznik - wegańskie ciasto bezglutenowe z nektarynkami.

Z rana napadła mnie inspiracja na jabłecznik. Mama Róży potrafi tak cudownie pisać o różnych rzeczach, że jej przepis (prosty jak budowa cepa) znalazł się od razu na moim celowniku. Jako inspiracja, oczywiście, bo usunęłam z niego wszystko co możliwe i przez to stał się bezglutenowy i wegański, a co tam! I to wcale nie dlatego, że nie miałam jajek.

Jabłek również nie miałam, ale za to znalazły się cztery sponiewierane w podróży nektarynki. Nie pozwoliłam ich wczoraj wyrzucić i dziś okazały się idealne do moich wybryków kulinarnych. Ja chyba nigdy nie nauczę się gotować zgodnie z przepisem. Tylko w chlebie trzymam się go ściśle, a i tak wychodzi mi zakalec. Ciasta to jednak inna bajka. 

Choć to kruche ciasto, to bezglutenowe nigdy nie będzie smakowało tak jak pszenne. Wszystko to wina nikłych skłonności mąk bezglutenowych do klejenia się. Nie szkodzi. I tak wyszło pyszne. Przynajmniej nam smakowało.

Składniki:

szklanka uniwersalnej mieszanki mąki bezglutenowej
2/3 szklanki mąki kukurydzianej
1/3 szklanka mąki amarantusowej
200g tłuszczu kokosowego (najlepiej bezwonnego, w formie stałej)
3 łyżki cukru trzcinowego
2 łyżeczki mielonego siemienia lnianego
50ml gorącej wody

4 nektarynki
2-3 łyżki syropu z trzciny cukrowej
2-3 łyżki rodzynek
imbir w proszku
cynamon w proszku

Sposób wykonania:

Wszystkie mąki oraz cukier ze sobą wymieszać. Tłuszcz pokroić na kawałki i wrzucić do mąk. Len zalać gorącą wodą i poczekać chwilę, aż woda zgęstnieje, następnie dodać do mąki z tłuszczem. Ugniatać, aż powstanie gładkie ciasto. Oddzielić 2/3 ciasta - pozostałą (mniejszą) część odstawić do lodówki. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia i rozprowadzić na nim równomiernie ciasto. Wsadzić do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika na 25 minut.

W tym samym czasie obrać nektarynki i pokroić w malutką kosteczkę. Wrzucić do garnka i gotować. W czasie gotowania dosłodzić syropem z trzciny cukrowej oraz dodać imbiru i cynamonu do smaku. Gotować tak długo, aż sok puszczony przez nektarynki zgęstnieje lub spód ciasta się upiecze.

Na upieczony spód nałożyć masę nektarynkową, a następnie wyjąć resztę ciasta z lodówki, rwać ciasto na małe kawałki i pokrywać nim masę. Wstawić do piekarnika na kolejne 20 minut.

Zamiast syropu z trzciny cukrowej można użyć po prostu cukru. Syrop ma jednak ciekawy intensywny aromat, który moim zdaniem nadał nektarynkom nowego charakteru.