Wyzwanie Foto: Dzień 2. - CZARNO-BIAŁE.
Ten temat był dla mnie trudny - jak praktycznie każdy z kolorami. Przecież ja nie mam nic czarno-białego... Aż oświeciło mnie! Moje dwie pocztówki. Jedna (z Marilyn Monroe) przyjechała do mnie z Bawarii, druga zaś z Hiszpanii. A chciałam zrobić zdjęcie zadrukowanej kartce papieru z tematem zadania domowego... Potem zaś oświeciło mnie, że mój obraz z Audrey Hepburn jest czarno-biały. Cóż, było już po ptakach, więc się nie przejęłam. Moje pocztówki nie powiszą już długo na swoim miejscu, więc warto je uwiecznić w taki sposób.
Poza tym czarno-białych rzeczy nie posiadam. Nie lubię bieli, to może być powód.
Poza tym czarno-białych rzeczy nie posiadam. Nie lubię bieli, to może być powód.
Świetne zdjęcia! Szczególnie AH.
OdpowiedzUsuńAudrey nie ma na tych zdjęciach :).
Usuńta Hiszpanka taka Audrejowata :)
UsuńŁadne zdjęcia u Ciebie wiszą Ali :)
OdpowiedzUsuń