Oswajamy jesień: Zaplanuj tematyczny wypad związany z jesienią. Spaceruj.

 Na granicy nie chodzę do lasu. Nie wiem dlaczego, po prostu tak jest. Gdy przyjeżdżam do domu, też nie chodzę, bo nie chce mi się samej, a nie mam kogo ze sobą zabrać. Można się zdenerwować. Na siebie samą oczywiście. Zatem gdy dowiedziałam się (znaczy: postanowiłam), że jadę do domu, uznałam, że w niedzielę idę do lasu i koniec kropka. Zaplanowałam więc wypad związany z jesienią. Pseudo-poszukiwanie grzybów, bo generalnie nie widzę w tym zbyt wiele fascynującego. No i pospacerowałam. Dwa punkty z wyzwania jesiennego zaliczone. Czuję się z tym fajnie.

W lesie długo nie pobyłam. Ledwo do niego weszłam, po czym stwierdziłam, że samotnie to nie to samo. Nie lubię samotnych spacerów i zawsze trwają u mnie krótko. Tak było i tym razem. Zresztą większość mojej wycieczki nagrałam. Znaczy... tę część w lesie. Bo drogi nie bardzo. Za to jest ona na zdjęciach.
A jednak znalazłam coś do jedzenia! (Jeśli chcecie wiedzieć, o co chodzi, polecam obejrzeć poniższy filmik.) Małe, gorzkie jabłuszko.

Komentarze

  1. jakie śliczne grzyby! :) ciekawe, które z nich są jadalne
    ja się kompletnie na tym nie znam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz! :).

Popularne posty z tego bloga

Spontaniczny konkurs błyskawiczny - Alverde. [ZAKOŃCZONY]

Jennifer Lopez Deseo EDP + KONKURS