PHENOME: Fresh Mint heel pumice


Nie lubię moich stóp. Nie lubię żadnych stóp. I zdecydowanie nie lubię tego, że nie chcą pozostać ładne, gładkie i miękkie, tylko trzeba się z nimi męczyć. Nie lubię pumeksów, bo zawsze rujnuję sobie nimi paznokcie u rąk, gdy mi się omskną. A robią to za każdym razem. Nie lubię tarek do stóp, bo uważam, że nic nie robią. Peelingów też nie lubię, ale to dlatego że są peelingami. Zwykle do stóp używam tych do ciała, których nie lubię. Jestem okropną malkontentką. Nic mnie nie zadowala.

Prawie nic.

Gdy pierwszy raz przeczytałam o tym pumeksie w paście, pomyślałam, że oto rzecz, której pragnę. W końcu weszłam w jego posiadanie i uznałam, że... nareszcie ktoś stworzył coś, co się do czegoś nadaje! A wiem, o czym mówię, bo używam go od pięciu miesięcy i kocham cały czas tak samo. Tak, kocham. Ja, malkontentka, kocham coś do stóp.

Pumeks ten pachnie miętą, cytryną i ziemią. Zapach nie zachwyca, ale odświeża. Na swój sposób jest nawet przyjemny, choć podejrzewam, że wpływ na moje odczucia w tej kwestii ma jego działanie. Nie jest natarczywy i szybko się ulatnia. Konsystencja to pasta, którą bez problemu można wycisnąć z tubki (której niestety nie uwieczniłam na zdjęciu, bo jakoś zapomniałam). Bardzo łatwo się rozpuszcza pod wpływem wody, więc radzę unikać z nią kontaktu. Delikatne drobinki pumeksu łagodnie choć zdecydowanie ścierają wszelakie zgrubienia na stopach, nie podrażniając ich i nie szkodząc w żaden sposób (ani stopom, ani dłoniom). Po zabiegu stopy są gładkie i mniej nie-do-lubienia. Łatwo się spłukuje, nie pozostawia po sobie żadnego paskudztwa. Poza tym z racji, że używamy do tego własnych dłoni, bez problemu możemy się skoncentrować na miejscach, które wymagają większej uwagi. Nie to co te wielkie, twarde, niewygodne pumeksy w kostkach, czy wyślizgujące się tarki (choć taką diamentową bym chciała...).

Poza tym jest niesamowicie wydajny. Choć używam go często (nawet bardzo często), to on zdaje się nie widzieć końca.

Absolutnie kocham ten pumeks. 

Cena: 69 zł/150 ml
Dostępność: Phenome.pl

Komentarze

  1. Brzmi ciekawie :) nie wiedziałam, że Phenome ma i do stóp kosmetyki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie w porządku ale nie zostałam przy nim na dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Spróbuj sobie tego z YR, też jest fajny :) Oczywiście jak już opróżnisz Phenoma :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz! :).

Popularne posty z tego bloga

Spontaniczny konkurs błyskawiczny - Alverde. [ZAKOŃCZONY]

Jennifer Lopez Deseo EDP + KONKURS