Paczuszka z Warszawy i coś zachwycającego.


Z moim listonoszem znam się już na tyle dobrze, że doskonale wiem, kiedy mu się nie będzie chciało czegoś przynieść i od razu idę po to na pocztę. Ileż mniej nerwów mam zszarganych! Tak też było wczoraj. Wiedziałam, że Kasia wysłała mi paczuszkę z kilkoma ślicznościami i bransoletką Missiu z dziewczynkami, którą wygrałam u niej w konkursie, więc poszłam po nią. Ta niesamowita kobieta nie poprzestała jednak na bransoletce. Przy okazji zakupów zrobionych przez jej siostrę wpadło coś dla mnie - balsam do ust z granatem Burt's Bees (bo trochę narzekałam, że mój barwiony nie zawsze mogę nosić, bo czasem nie mam ochoty na kolor na ustach) oraz migdałowy krem do rąk, którego zapach i konsystencja sprawiają, że mam ochotę wsadzić w niego palce, a potem je oblizać. Cudem się powstrzymuję, bo pachnie bosko. Jak migdałowy krem do tortów.

Oprócz tego Kasia wie, że jestem na poszukiwaniu perfum o zapachu kwiatu pomarańczy. Kiedyś L'Occitane miało idealny w swojej ofercie, jednak gdy chciałam go kupić (bo nagle stałam się na tyle dorosła, że miałam wystarczająco pieniędzy, a wtedy te sto złotych wydawało mi się majątkiem), okazało się, że zniknął, bo był w edycji limitowanej... Kasia zdobyła dla mnie próbkę perfum neroli Diptyque oraz kwiat pomarańczy Anthology. Obecnie obie ręce mam nimi wypsikane i pachną sobie... Ach! Bez wątpienia napiszę o tych zapachach więcej. A potem oszaleję na ich punkcie i któreś kupię. Nie uprzedzajmy jednak faktów. Kasia zabrała mnie po prostu do nieba.

Poza tymi cudami dostałam od niej dwie próbki peelingu i maski Phenome Multi Activ (o tym napiszę parę słów przy okazji innego postu), z którym się bardzo polubiłam, dwie herbatki Pukka, ponieważ obie zaszalałyśmy na punkcie ajurwedyjskich mieszanek, a do tego jeszcze bardziej niespodziankowo wrzuciła mi tartę Yankee Candle o zapachu Pink Sands. Uzasadniła to tak: "Bo ty lubisz różowy kolor". Sama tarta też przecudownie pachnie. Muszę przywieźć sobie kominek z domu. Albo zaszaleć i kupić nowy, który pasowałby do mojego różowo-fioletowego wystroju pokoju.
Jednak na tym nie koniec radości. Jestem absolutną, totalną fanką Gossip Girl. Ze wszystkich seriali świata są tylko dwa (Sailor Moon się nie liczy), które chcę posiadać na własność. To właśnie GG oraz Dexter. Posiadam po trzy sezony obu seriali, ale zdecydowanie chcę uzupełnić kolekcję. I już marudziłam na stronie Empiku, rozważając zakup czwartego sezonu GG, albo najlepiej pakietu wszystkich sześciu na Allegro, bo bardziej się opłacało, niż dokupienie pozostałych trzech pojedynczo. Ostatnio w Berlinie poszłam do Saturna i zobaczyłam wielki stół z serialami. Trzy za 24,99 lub jeden za 9,99. I leżały tam radośnie cztery sezony GG! Posiadam jednak pierwsze trzy, więc kupiłam tylko czwarty. Dextera nie było. I w ten oto sposób można powiedzieć, że zakupiłam Gossip Girl za 42 złote. Jedna trzecia normalnej ceny. Żyć nie umierać. Jeśli któregoś dnia uznam, że jestem wystarczająco pijana - co zapewne nigdy nie nastąpi, biorąc pod uwagę, że musiałabym upić się herbatą - spróbuję obejrzeć jakiś odcinek z niemieckim dubbingiem. Póki co uszczęśliwia mnie oryginalna wersja językowa. Chodziłam szczęśliwa cały dzień. Pomijając, że połowa tego serialu jest w najlepszym wypadku słaba, to absolutnie, totalnie, całkowicie, bezwzględnie go uwielbiam.

Teraz w pomarańczowych oparach i zdecydowanie poprawionym tymi rozważaniami nastroju idę poczytać.

Komentarze

  1. Kup sobie taki :) Haha
    http://aromatella.pl/p/15/1692/lampka-ceramiczna-kot-kominki-i-lampki-zapachowe.html

    OdpowiedzUsuń
  2. urocza ta bransoletka :) I balsam do ust mnie też zastanawia - lepszy od carmexu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem lepszy :)

      Usuń
    2. Obecnie nie mogę tego stwierdzić. Ten mój barwiony na pewno, ale wersja prawie czysta? Jeszcze nie wiem. Ale ja za Carmexem nie przepadam, okropnie smakuje :D.

      Usuń
  3. Dexter i GG to niezła mieszanka :) jesteś chyba pierwszą osobą, (którą znam) która byłaby fanką obu seriali ^^

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz! :).

Popularne posty z tego bloga

Spontaniczny konkurs błyskawiczny - Alverde. [ZAKOŃCZONY]

Jennifer Lopez Deseo EDP + KONKURS