Dzisiejszy dzień, czyli Wyzwanie Foto: Dzień 2. - ZABAWA
Dziś miał być test, denerwowanie się i problemy z rozwiązaniem tematu dzisiejszego wyzwania. Bo jaka zabawa? Jak mogę ją zinterpretować? Niestety ciężko zrobić zdjęcie mnie idącej korytarzem i śpiewającej peseudooperowym głosem: "Mam najróżoooowszeeee". Bo, jak widać, założyłam je dzisiaj, nie przejmując się, że są poobijane i dni świetności dawno mają już za sobą. Do zabawy lekko założyłam jeansy, których od dłuższego czasu nie noszę, bo zaczęłam je uważać za niefajne. Fioletowa bluzka, różowe paznokcie i tańczenie po sali w celu rozładowania napięcia. Test nie był trudny, ale mogłabym napisać go lepiej. Głupia jestem i już. Zaś po nim obiad (niestety mój kuskus z tofu, warzywami i orzechami zaburzyłby mi kompozycję kolażu) i na stołówce granie (nie przeze mnie, a szkoda) na pianinie. Pianino zdecydowanie jest zabawą. Półgodzinny koncert dobrze robi na trawienie. Następnie wyjazd na zajęcia, które - było to dla nas oczywiste, że tak się stanie - się nie odbyły. I pisanie bzdur na tablicy, rysowanie nut...
Och, a wspominałam o tym, że narysowałam kota w brzuchu słonia? Ale to było wcześniej.
Dzień był zabawny. A myślałam, że polegnę w związku z wyzwaniem... Na szczęście ten dzień sam zadziałał tak, że by określić, co jest dla mnie zabawą, musiałabym zrobić fotorelację od pierwszych chwil po obudzeniu.
Och, a wspominałam o tym, że narysowałam kota w brzuchu słonia? Ale to było wcześniej.
Dzień był zabawny. A myślałam, że polegnę w związku z wyzwaniem... Na szczęście ten dzień sam zadziałał tak, że by określić, co jest dla mnie zabawą, musiałabym zrobić fotorelację od pierwszych chwil po obudzeniu.
Bardzo dynamiczna interpretacja zabawy. I bardzo ciekawa
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję.
UsuńOch pianino ♥
OdpowiedzUsuńWłaściwie w tym wypadku jest to fortepian :).
UsuńAcz to mój błąd, bo w poście faktycznie napisałam, że pianino ^^.
UsuńTup, tup, idzie Alinka w zaczarowanych butach :)
OdpowiedzUsuńAch!...studencki żywot- przecie to wieczna zabawa(:
OdpowiedzUsuńJakoś tego nie doświadczam, ale dzisiejszy dzień owszem :).
Usuńa ja chcę zdjęcie kota w brzuchu słonia! :D
OdpowiedzUsuńNiestety nie sfotografowałam, może następnym razem :D.
Usuńsuper interpretacja tematu =)
OdpowiedzUsuńśliczne butki!
Wow, ale fajny wpis :) świetne to ujęcie butów
OdpowiedzUsuńkocham muzykę :)
OdpowiedzUsuńŚwietna interpretacja! Aż czuję tą zabawę na zdjęciach! :-)
OdpowiedzUsuń