Sylwestrowo, wyjaśnieniowo i vlogowo.

Kochani.

Mam wrażenie, że przez ostatnie dni świat się na mnie uwziął. Akurat teraz, gdy w domu bardziej mnie nie ma, niż jestem, Internet postanowił nie działać, a teraz akurat jest mi potrzebny. A ja mam ogromną chęć blogowania, na które niestety nie mogę sobie pozwolić. Może w środę lub czwartek, o ile ktoś łaskawie przyjedzie i naprawi mój Internet. Wtedy nadrobię blogi. Swoje i Wasze.

W tych dniach obejrzałam kilka filmów, doszłam do końca szóstego tomu Harry'ego Pottera, spotkałam się z Gią i zaczęłam poważnie rozważać obcięcie moich włosów u samej skóry. Dziwne dni, bez wątpienia. A przecież jeszcze się nie skończyły. 

Zapowiadam więc kolejnych parę dni nieobecności. Na pocieszenie, rozbawienie bądź złapanie się za głowę zapraszam Was na dziwny vlog nagrany z moimi kochanymi dziećmi. To produkt uboczny nagrywania filmiku na inny temat, ale o tym kiedy indziej... Ostrzegam, że to jest naprawdę głuupie.


Życzę Wam świetnej zabawy dzisiaj. W tego jedynego w swoim rodzaju wiosennego Sylwestra!

Komentarze

  1. haha radosny vlog :D o mało zawału nie dostałam jak mi pisnęło ,,siemanko" na cały regulator :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz! :).

Popularne posty z tego bloga

Spontaniczny konkurs błyskawiczny - Alverde. [ZAKOŃCZONY]

Jennifer Lopez Deseo EDP + KONKURS