TAG: Październik miesiącem maseczek
Zajęta. Zmęczona. Zabita. Moje trzy "z" na ten weekend. I prawdopodobnie do końca moich "wakacji". Jeszcze tydzień - powtarzam sobie. Za tydzień będę już w akademiku.
I z tego zajęcia nie mogę zrobić nic, co chcę, ani nic, co muszę. Bo każdy uważa, że mam za dużo czasu i można go sobie rozdysponować. Może pokażę Wam, do czego zostałam zagoniona... Ale to nie dziś, bo nie zamierzam już dziś chodzić po żadnych schodach. I tak pewnie jutro będę musiała.
Tyle z marudzenia.
Dziś o nowym TAGu, który wczoraj dotarł w me progi. Bardzo fajny, bo raczej nie szkodzi, a pomaga. Naszej cerze. Chyba że trafimy na maseczkę-mordercę, ale nie sądzę, by to zdarzało się często. Dlatego dziękuję Kasi za tę swoistą mobilizację do zadbania o siebie i stworzenie dziesięciominutowego domowego SPA. Miałam to odwlec do powrotu do akademika, ale już nawet mnie samej ta wymówka nie przekonała. W ciągu dwóch dni możecie się spodziewać początku moich zmagań z maseczkami. Przejdźmy do rzeczy, bo gadatliwość jest podobno szkodliwa.
Celem tagu jest:
- zachęcenie do chwili relaksu, aby zrobić coś tylko dla siebie,
- zadbanie o swoją twarz bez względu na wszystkie obowiązki,
- poprawienie swojego wyglądu,
- wyrobienie sobie nawyku nakładania maseczki raz w tygodniu,
- radość i duma ze swojego wyglądu.
Zasady tagu:
- umieść baner z linkiem do inicjatora tagu MALINY,
- umieścić zasady tagu w poście na swoim blogu,
- dopisz się do listy obserwatorów MALINY,
- napisz, kto Cię otagował,
- zamieść raz w tygodniu recenzję co najmniej jednej testowanej maseczki,
- otaguj minimum 5 osób.
Niniejszym TAGuję:
Magdę - http://sztukastudiowania.blogspot.com/
Gię - http://coeur-de-la-mer.blogspot.com/
Megi - http://megilounge.blogspot.com/
Len - http://freshlinenblog.blogspot.com/
Ekocentryczkę - http://ekocentryczka.blogspot.com/
Oraz wszystkich zainteresowanych.
Ufam, iż TAG przypadnie Wam do gustu i weźmiecie w nim udział. Ja sama zaś opracuję teraz maseczkowy plan strategiczny.
I z tego zajęcia nie mogę zrobić nic, co chcę, ani nic, co muszę. Bo każdy uważa, że mam za dużo czasu i można go sobie rozdysponować. Może pokażę Wam, do czego zostałam zagoniona... Ale to nie dziś, bo nie zamierzam już dziś chodzić po żadnych schodach. I tak pewnie jutro będę musiała.
Tyle z marudzenia.
Dziś o nowym TAGu, który wczoraj dotarł w me progi. Bardzo fajny, bo raczej nie szkodzi, a pomaga. Naszej cerze. Chyba że trafimy na maseczkę-mordercę, ale nie sądzę, by to zdarzało się często. Dlatego dziękuję Kasi za tę swoistą mobilizację do zadbania o siebie i stworzenie dziesięciominutowego domowego SPA. Miałam to odwlec do powrotu do akademika, ale już nawet mnie samej ta wymówka nie przekonała. W ciągu dwóch dni możecie się spodziewać początku moich zmagań z maseczkami. Przejdźmy do rzeczy, bo gadatliwość jest podobno szkodliwa.
Celem tagu jest:
- zachęcenie do chwili relaksu, aby zrobić coś tylko dla siebie,
- zadbanie o swoją twarz bez względu na wszystkie obowiązki,
- poprawienie swojego wyglądu,
- wyrobienie sobie nawyku nakładania maseczki raz w tygodniu,
- radość i duma ze swojego wyglądu.
Zasady tagu:
- umieść baner z linkiem do inicjatora tagu MALINY,
- umieścić zasady tagu w poście na swoim blogu,
- dopisz się do listy obserwatorów MALINY,
- napisz, kto Cię otagował,
- zamieść raz w tygodniu recenzję co najmniej jednej testowanej maseczki,
- otaguj minimum 5 osób.
Niniejszym TAGuję:
Magdę - http://sztukastudiowania.blogspot.com/
Gię - http://coeur-de-la-mer.blogspot.com/
Megi - http://megilounge.blogspot.com/
Len - http://freshlinenblog.blogspot.com/
Ekocentryczkę - http://ekocentryczka.blogspot.com/
Oraz wszystkich zainteresowanych.
Ufam, iż TAG przypadnie Wam do gustu i weźmiecie w nim udział. Ja sama zaś opracuję teraz maseczkowy plan strategiczny.
Hi hi ale fajowo !! Ja już w tym tygodniu zrobiłam dwie :D
OdpowiedzUsuńJa jeszcze żadnej, może zacznę dziś :D. Chciałam taką całkowicie naturalną z malin, ale ktoś mi je wyjadł z krzaka :D.
UsuńJestem ciekawa od czego zaczniesz :) Oryginalny pomysł z tymi malinami
UsuńPowiem Ci, że ja też jestem tego ciekawa :).
UsuńAle to dla mnie wielka radocha, tyle uczestniczek! Rekalsujcie się dziewczyny jak tylko można!:)
OdpowiedzUsuńTak dobry TAG zasługuje na wiele uczestniczek :).
UsuńKurcze tyle się dzieje teraz u każdego na blogu a ja nie w temacie ze wszystkim :(
OdpowiedzUsuńZalatana jestem strasznie, najpierw przeprowadzka, teraz w Szczecinie w dodatku jeszcze nie ma neta. Nie wiem czy coś wykombinuję, ale się postaram :-)
Wiem, że jesteś zabiegana, ale liczę, że na relaks znajdziesz troszkę czasu :). Ma Cię to do niego zmobilizować ;).
UsuńBardzo się cieszę i witam u mnie:)
OdpowiedzUsuń