Hollywood Marilyn Monroe.

Z okazji pięćdziesięciolecia śmierci aktorki (że też ktoś - ja między innymi - świętuje takie rzeczy...) w Warszawie była wystawa fotografii z czasów, gdy Marilyn Monroe wprowadzała tam zamieszanie. Autorem zdjęć był jej przyjaciel, kochanek i fotograf Milton H. Greene. Jeśli oglądaliście "Mój tydzień z Marilyn", to Milton jest tym upierdliwym facetem, który uważał, że zna ją najlepiej i ma do niej wszelkie prawa. Jeśli czytaliście książkę - to ten sam. Ile z jego podejścia do MM w filmie jest prawdą, nie wiem. Biografia Donalda Spoto leży (zdecydowanie ten format nie może stać) na półce i czeka.

Nagrałam na wystawie filmik ze zdjęciami. Jednak tylko z jednego pomieszczenia - tego, w którym znajdowały się fotografie Marilyn. Na wystawie były także zdjęcia innych gwiazd tamtych czasów, jak np. Audrey Hepburn czy Marlene Dietrich.

Powiem, że spodziewałam się czegoś więcej. Sama znam więcej zdjęć autorstwa Greene'a, choć paru z tych wcześniej nie widziałam. Za to widziałam takie, które podobały mi się bardziej. Zakochałam się za to w jednym zdjęciu Marlene Dietrich. Gii spodobała się inna aktorka, którą zobaczycie niżej, pod filmikiem (i także pod Marleną).

Miałam kupić katalog wystawy. Ostatecznie zrezygnowałam, choć znajdowały się w nim także inne zdjęcia. "Metamorfozy" jako książka, w której jest mnóstwo pięknych zdjęć MM, zupełnie mi wystarczają, a cena zbliżona do ceny nędznego katalogu.
 Cała sesja mnie zachwyca, ach.
Zapewne powinnam ją znać, ale jej nazwiska sobie nie przypomnę.

Jak widać, zdenerwowałam się na Internet mobilny i przestałam się nim przejmować. Najwyżej w którymś momencie pozostanę całkiem bez dostępu do Sieci. Dobra, żartuję.

A wiecie co? Mam zdjęcie z MM! Ale to Wam pokażę kiedy indziej, nie dziś.

Komentarze

  1. Jane Fonda, to piszę ja Kasia z kolczyków izoldy z komputera męża

    OdpowiedzUsuń
  2. Z zaciekawieniem obejrzałam filmik :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest taki pisarz o nazwie Truman Capote. Popełnił on kilka esejów, w których opisuje swoje spotkania ze słynnymi osobami. Znał też MM. Szukaj tej historii w książce pt Psy szczekają karawana idzie dalej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem o tym :). "Śniadanie u Tiffany'ego" napisał właśnie dla MM :).

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz! :).

Popularne posty z tego bloga

Spontaniczny konkurs błyskawiczny - Alverde. [ZAKOŃCZONY]

Jennifer Lopez Deseo EDP + KONKURS