Monochromatycznie i trochę o pielęgnacji.

Ostatnio brakuje mi sił i energii. Coś we mnie kipi, ale nie wiem co. I tak się plątam od jednego punktu do drugiego. Pogoda nie pomaga. Deszcz, szaruga. Nie lubię słońca, ale ostatnio jestem trochę zbyt słaba i przyznaję, że odrobina (byle nie za dużo) by mi się przydała.

Monochromatycznie - bo ostatnio ubieram się na czarno. Bądź w bardzo ciemne szarości. Bądź w mój bardzo ciemno brązowy płaszcz (wydaje się czarny, gdy jest niedostatek światła). Dziś założyłam najróżowsze, ale tylko dlatego, że jest zimno, a ja od paru dni się trzęsę. Może będę chora?
W ciemności (akademikowego korytarza)
Frankfurt (w oczekiwaniu na zielone światło)
Frankfurt (w oczekiwaniu na tramwaj)

Ostatnio też zaczęłam używać kremu BB firmy SkinFood Aloe Sun SPF20 PA+. Jest to próbka 1 ml i wystarcza na trzy użycia, co zdołałam już odkryć. Dziś jest mój drugi dzień. Już mam pewne spostrzeżenia.
1. Nareszcie nie martwię się, że wychodzę na ulicę z moją okropną, zapryszczoną, naczynkową i zaczerwienioną bladą skórą.
2. Trzyma się, nie krzywdzi mnie, a ja nie mam wrażenia, że nałożyłam na siebie coś, w czym nie mogę oddychać.
3. Wyszło mi parę wyprysków, ale to jeszcze nie znaczy, że mnie on zapycha (gdyby zapychał, byłoby znacznie gorzej). Na szczęście krem je zakrywa, więc widać je tylko z bliska.
4. Cera jest tak milutka, że już chcę pełnowymiarowy, ale...
* ten kolor jest dla mnie trochę za ciemny, może lepszy będzie latem
* mam próbkę Agave Cactus Sun SPF36 PA+++, dlatego bez przetestowania tego (a zamierzam zamówić jeszcze dwie próbki innych kremów) nie ruszę na eBay
* odkąd zaczęłam go używać, boli mnie głowa, choć nie wiem, czy to jego wina, okaże się w weekend
* po dziewięciu godzinach nie wygląda super cudownie, ale co po tym czasie wygląda?
5. Nikt nie patrzył na mnie dziwnie, nie powiedział mi, że nałożyłam sobie na twarz coś dziwnego i pomarańczowego - reakcje jak na co dzień, czyli brak. Wnioskuję, że efekt nie jest straszny, jednak sami możecie to ocenić na powyższych zdjęciach. Co sądzicie?
Tak, wiem, powinien być troszkę jaśniejszy...

Od wczoraj zaczęłam też zaprzyjaźniać się z metodą OCM. Jeszcze nie wiem, czy się ze sobą lubimy, ponieważ moja histeryczna cera zareagowała na ciepłą (okay, gorącą...) wodę jednym wielkim rozszerzonym naczynkiem... a w zamrażalniku nie było lodu, więc musiałam schłodzić pudełkiem z lodami. Na szczęście rano wyglądała już poniekąd normalnie. To znaczy na tyle normalnie, na ile zdarza jej się w normalnej sytuacji wyglądać.

I skończyła mi się oliwka Hipp, a dzisiejszy deszcz pokrzyżował moje plany zakupowe, dlatego muszę do jutra przeżyć na Alverde. Alverde jest cudowna do włosów, ale do ciała Hipp jest doskonała i Alverde jej niestety nie dorównuje, choć też jest bardzo dobra.

Komentarze

  1. Ale Ty ładna jesteś :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ej sorry nie jestem żadnym hejterem ani nic z tych rzeczy, ale zastanawia mnie jedno jak z tak brzydką twarzą masz odwagę wrzucać zdjęcia do sieci?
    przecież masz jakieś lustro i widzisz siebie.
    rozumiem jak ładne dziewczyny prowadzą blogi kosmetyczne i mają dużo fanów, a nie jak ty bo jesteś nie za ładna szczerze mówiąc.
    żałosne są twoje pytania "a co wy o tym uważacie", albo "macie gazetę taką i taką" jak nikt ci nie odpowiada.
    piszesz dla siebie i pogódź się z tym.
    może lepiej załóż sobie pamiętnik a nie bloga??

    nie chciałem być nie miły, tylko pomyślałem ze nikt nie ma odwagi ci o tym powiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To kwestia gustu. Niektórzy uważają, że jestem ładna. Moja opinia nie ma znaczenia, ponieważ zmienia się co godzinę i uważam, że ciężko być obiektywnym wobec siebie samego. Mój blog nie jest blogiem kosmetycznym, jest blogiem o wszystkim, więc mogę wstawiać na niego, co chcę - łącznie z moimi brzydkimi zdjęciami.

      Może i moje pytania są żałosne, jednak czasem uzyskuję na nie odpowiedzi - niekoniecznie w formie komentarza.

      Dziękuję za troskę o mnie i odwagę, by powiedzieć mi tę szczerą prawdę. Wezmę ją pod uwagę i za każdym razem, gdy spojrzę w lustro, przypomnę sobie Twoje słowa. A następnie zrobię sobie zdjęcie i opublikuję na moim blogu. Skoro piszę dla siebie, mogę mieć na nim dosłownie wszystko, prawda?

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz! :).

Popularne posty z tego bloga

Spontaniczny konkurs błyskawiczny - Alverde. [ZAKOŃCZONY]

Jennifer Lopez Deseo EDP + KONKURS