Kotu da się zrobić zdjęcie tylko wtedy, kiedy śpi.

Dziś na zajęciach odebrałam MMSa. Deusz! Och, moje najkudłatsze, kochane, śliczne, cudowne, urocze, przytulaśne... A przed chwilą przyszedł mail z ich większą ilością. Wygrzewający się w słońcu na balkonie kot. Czy jest coś cudowniejszego?
Jak ja za nim tęsknię!
Po pierwszym dniu zajęć w semestrze letnim zasłużyłam sobie na chwilę relaksu. Najchętniej powygrzewałabym się z moim kotem, kotkiem, koteczkiem, kociątkiem na tym balkonie. Mniejsza z tym, że za dużych ilości słońca nie toleruję. Dziś mi się trochę chce. Zadowoliłam się słońcem w pomarańczach.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Spontaniczny konkurs błyskawiczny - Alverde. [ZAKOŃCZONY]

Jennifer Lopez Deseo EDP + KONKURS