Opera outfit.
Wczoraj byłam na "Halce", pierwszej polskiej operze... i muszę przyznać, że była kiepska. Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło marzyć, by w trakcie przedstawienia wybuchł pożar. Wczoraj był ten pierwszy raz.
Zdjęcia są kiepskie. Nawet bardzo. Ciężko robić je bez niczyjej pomocy. Marzy mi się statyw. Chciałam zatrudnić do tego mamę, ale obawiam się, że wyszłyby jeszcze gorsze. Tutaj mogę przynajmniej zwalić winę jedynie na siebie.
Sukienka - Moda International
Narzuta/sweter - Sweet Girl
Buty - Vices Exclusive
Naszyjnik - Patty's Accessories (Deichmann)
Zdjęcia są kiepskie. Nawet bardzo. Ciężko robić je bez niczyjej pomocy. Marzy mi się statyw. Chciałam zatrudnić do tego mamę, ale obawiam się, że wyszłyby jeszcze gorsze. Tutaj mogę przynajmniej zwalić winę jedynie na siebie.
Sukienka - Moda International
Narzuta/sweter - Sweet Girl
Buty - Vices Exclusive
Naszyjnik - Patty's Accessories (Deichmann)
Boże, jak Ty czasem poważnie wyglądasz! Ja w sukni to przy Tobie niczym małe dziecko. :D
OdpowiedzUsuńLubię Twoja sukienkę, wiesz? (:
Też to zauważyłam, że czasem wyglądasz tak bardzo... dorośle i poważnie :D Myślę, że gdybym ja nałożyła Twój strój (również podoba mi się sukienka) to wyglądałabym jakoś nienaturalnie :D
OdpowiedzUsuńSwoją drogą dostrzegam kinowy plakat w tle :))
Link już naprawiony. No nie, co Ty taka amuzyczna :D?
OdpowiedzUsuńNie wytrzymałabym bez słuchania muzyki w aucie, w autobusie, czy w domu :-))
Nawet gdybym coś włączyła, mruczenie kota prosto do mojego ucha by to zagłuszyło :D.
UsuńMam teraz taki okres. Jeśli czegoś słucham, to w kółko jednej piosenki.