Zakupy. I wyjątkowo nie o jedzeniu.
Wczoraj postanowiłam, że będę mieć dobry dzień. Wstałam więc później, żeby iść na zajęcia do innej grupy, zabrałam pieniądze i poszłam na zakupy (teoretycznie w poszukiwaniu torebki, która sprawi, że nie pojadę do Berlina po torebkę, a w jakimś sensowniejszym celu, którego wciąż nie znam). W ten oto sposób trafiłam na resztki wyprzedaży w New Yorkerze i Deichmannie (naszyjnik).
Herbata to efekt przypadku. Ale muszę przyznać, że jest całkiem smaczna, czego się po niej nie spodziewałam. Były jeszcze żelki, ale je zjadłam.
Za wszystko (z wyjątkiem herbaty) zapłaciłam 5,90 euro. Aż śmiesznie nisko, biorąc pod uwagę, że w sprzedaży regularnej wyszłoby... 46,85. Może rozboleć głowa od tej różnicy, prawda?
Najbardziej jestem zadowolona z naszyjnika. Poniekąd taki, jaki chciałam. Ideał byłby baardzo długim sznurem prawdziwych pereł, ale ten jest bardzo zadowalający.
Idę w końcu zjeść śniadanie.
Za wszystko (z wyjątkiem herbaty) zapłaciłam 5,90 euro. Aż śmiesznie nisko, biorąc pod uwagę, że w sprzedaży regularnej wyszłoby... 46,85. Może rozboleć głowa od tej różnicy, prawda?
Najbardziej jestem zadowolona z naszyjnika. Poniekąd taki, jaki chciałam. Ideał byłby baardzo długim sznurem prawdziwych pereł, ale ten jest bardzo zadowalający.
Idę w końcu zjeść śniadanie.
Nie za bardzo zrozumiałam Twój komentarz odnośnie antywirusa - jak to niby działa? Nie mają takich uprawnień, ani dostępu, żeby wyłączyć antywirusy komuś na komputerze. Mogą generalnie ustawić firewall u siebie w serwerach, ale nie ma to zbyt wielkiego wpływu na innych użytkowników :-)
OdpowiedzUsuńA odnośnie torebki, byłam wczoraj w szczecińskiej kaskadzie i w River Island widziałam cu-do-wne :o Dawno nic mnie tak nie zachwyciło. Tylko ceny trochę z kosmosu. :P
Jeśli mają wykupionego antywirusa od TP (często płaci się np 5 zł miesięcznie za niego) to wtedy wystarczy to po prostu im zgłosić - może mają awarię. Jeśli wyłączyli go specjalnie to mogą za to przysłowiowo ,,beknąć" :-)
OdpowiedzUsuńJednak samo wyłączenie antywirusa nie wpłynie na inwigilację komputerów przez TP :-)
No nauka języka jest raczej czasochłonna. Choć nie powiem, francuskiego nie lubię i nigdy nie lubiłam więc polecać nie będę. Ale niektórzy mówią, że ładnie brzmi.
OdpowiedzUsuńA jaki język lubisz? Bo niemieckiego też nie :D. Ja francuski zawsze uwielbiałam i od zawsze chciałam znać.
Usuń