Najszczęśliwsza osoba na świecie.

Tak, tak, to ja!
Jestem tak szczęśliwa, bo:
- muszę jutro wstać o godzinie piątej rano,
- przez cztery godziny będę siedzieć z bólem głowy w autobusie,
- będę stała w kolejce na dworcu PKP w Poznaniu,
- spędzę siedem godzin w pociągach w pozycji zapewne stojącej...

Czyli...
Jutro wieczorem będę w domu!

Serdecznie dziękuję wszystkim wykładowcom, którzy byli tak mili, że z różnorakich powodów nie mogą stawić się na zajęciach.

Tak się cieszę na tę męczącą i długą podróż przez całą Polskę, że najchętniej uściskałabym cały świat!

Komentarze

  1. Nie ma nic gorszego niż męcząca podróż - zwłaszcza z bólem głowy. A z doświadczenia wiem, że wtedy nie ma się ochoty nawet otwierać oczu, a co dopiero tarabanić w pociągach czy też autobusach!

    OdpowiedzUsuń
  2. Magdo, och, ale jutro istnieje jeszcze nadzieja, że nie będę musiała jechać z tym bólem głowy na stojąco z Poznania do Krakowa xD. Ale masz rację, nie ma się ochoty, jednak czasem trzeba.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz! :).

Popularne posty z tego bloga

Spontaniczny konkurs błyskawiczny - Alverde. [ZAKOŃCZONY]

Jennifer Lopez Deseo EDP + KONKURS