Co dostałam?


Muszę przyznać, że te święta były na bogato. I dość klasycznie, jak można zauważyć. Przy okazji seryjnie. Zdominowała je Marilyn Monroe - bardzo mocno. Album, książka, dwie części kolekcji filmowej (czyli w sumie sześć filmów), a do tego perfumetka (cóż za okropne słowo!) DKNY Be Delicious green, która jednak różni się zapachem od oryginału, jednak przy kontakcie ze skórą, po kilku minutach pachnie już jak należy. I dostałam również "Opowieści z Narnii" na DVD oraz towarzysza dla Kasi - Norberta. Jednak Kasi nie znacie, a Norbert nie załapał się do zdjęcia, więc pozostaje Wam wyobraźnia ;).

Jestem baaardzo zadowolona z tych prezentów. Moja obsesja na punkcie MM rośnie i rośnie i wcale nie jest mi z tym źle! Choć już cała rodzina co chwilę pyta "Co ty masz z tą Marilyn Monroe?". Bzika mam, fascynację mam, i tyle.

Ale muszę powiedzieć jedną dobrą rzecz o perfumetce - ma tylko 20 ml, dlatego bez problemu można ją nosić w torebce, nie to co butelkę normalnych perfum. Bardzo przydatna rzecz w trakcie podróży, czy zwyczajnego wyjścia.

A co Wy dostaliście? Mam nadzieję, że pochwalicie się na blogach. Nie rozumiem, dlaczego to jest takie fajne, patrzeć, co mają inni, ale mnie to cieszy równie mocno jak Was - niemal jakbym sama to dostała (to samo jest ze stosami książkowymi). Fenomen. Ale nie szkodzi, ważne, że raduje.

Deusz śpi. Nie dostał prezentu. Chyba był w tym roku niegrzeczny (oj, moja mama by to poparła - podrapanymi - rękami i nogami).

Kto Wam przynosi prezenty pod choinkę? Mikołaj, Gwiazdka, Gwiazdor, Śnieżynka, Aniołek czy jakieś inne stworzenie? Ostatnio mnie to fascynuje - każdy dostaje od kogoś innego. Ja zwykle dostaję od Mikołaja, ale w tym roku wyręczył go Aniołek ;).

Komentarze

  1. Dobrze mieć taką małą prywatną fascynację :-)
    U mnie zawsze mówiło się, że to jest Mikołaj, natomiast moja mama pochodzi z rejonów Opola i tam zawsze mówiło się, że w Wigilię prezenty są od Aniołka, a od Mikołaja 6 grudnia :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Magdo, nawet bardzo dobrze, bo zawsze się czegoś trzymasz :). Wcześniej miałam Tokio Hotel, ale teraz weszłam na zdecydowanie wyższy poziom - moje dwie cudowne aktorki - MM i Angelina Jolie.
    U mnie w odległości dziesięciu kilometrów Mikołaj stał się Aniołkiem, to już nawet nie różnica geograficzna xD.

    OdpowiedzUsuń
  3. od mikołaja :)
    super prezenty. MM <3
    dodaje do obserowanych ;D
    anjacaro.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz! :).

Popularne posty z tego bloga

Spontaniczny konkurs błyskawiczny - Alverde. [ZAKOŃCZONY]

Jennifer Lopez Deseo EDP + KONKURS