Chcę ciasteczek!

I to nawet konkretnych, kruchych, z aromatem zielonej herbaty i trawy cytrynowej z kandyzowaną skórką pomarańczową... Jutro. Zrobię jutro. Przed wyjściem na pocztę zrobię ciasto, wsadzę do piekarnika, po powrocie... już będą na mnie czekać. I je zjem. I będę radosna jak szczypiorek na wiosnę.

A dzisiaj ktoś systematycznie wyżera mi chleb tostowy. Zostały mi dwie i pół kromki. Zielony Irving w piramidkach z kwiatem pomarańczy i jaśminu się skończył (czy to ja, czy to ktoś inny zużył ostatnią torebkę?), a dziś miałam ochotę. No to Lipton, biały, piramidki (choć nie tak ładne jak te Irvinga), z aromatem granatu. Trochę mi niedobrze od tej herbaty. Ale mojej cudownej senchy nie chce mi się zaparzać, bo później trzeba myć zaparzacz... Zresztą postanowiłam, że skończę te wszystkie torebkowane przed wyjazdem, a to tylko dziesięć dni (i może pięć torebek + jedna mięty + parę owocowych). Tak, wyjeżdżam za dziesięć dni.

I chcę moje ciasteczka. I żeby przed ósmą rano nikt do mnie nie przychodził (gdy śpię) zapytać, czy wiem, gdzie jest polar, czy chcę brzydką lampkę, czy cholera wie co. Nie wiem nic, a z czym się je lampkę? No, normalna lampka, tylko taka dziwna. Postaw gdzieś i wyjdź. Drzwi za sobą zamknij.

I poszłam spać dalej, wyczołgałam się z łóżka przed jedenastą. A później poszłam robić sobie śniadanie, a mój chleb tostowy teleportował się z zamrażalnika i w dodatku go ubyło. Bo tylko trzy kromki wziąłem. To trzeba było, cholera, wziąć ten pszenny, a mój tostowy zostawić w spokoju!

Komentarze

  1. To ciasteczka ci się nie spalą? xD

    OdpowiedzUsuń
  2. (...)kromki "wziąłem" ? ;0 co facetem jesteś ? ;>

    OdpowiedzUsuń
  3. eeee, rozumiem że miałaś zły dzień?

    OdpowiedzUsuń
  4. Tino, to cytat z mojego ojca. On raczej jest facetem :D.

    Sil, nie, nie zły, tylko trochę chaotyczny poranek :). O ile porankiem można nazwać godziny niemal południowe :D.

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie poranki. Poranne tłuczenie szafkami, bo mama musi się ubrać. Echhh. Ale jeśli chodzi o wyżeranie to ja jestem mistrzem. Siostra ma zawsze do mnie pretensje, że zjadam ostatnie słodycze XD

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz! :).

Popularne posty z tego bloga

Spontaniczny konkurs błyskawiczny - Alverde. [ZAKOŃCZONY]

Jennifer Lopez Deseo EDP + KONKURS