Zastrzel się.
Ta piosenka pasuje jakoś do mojego pojęcia miłości jako niezdrowego uzależnienia się od siebie dwóch osób, które nie potrafią się rozstać, choć wiedzą, że powinny i zamęczają się nawzajem. Może dlatego tak bardzo nie mogę się doczekać tego filmu.
Teraz ja się idę zamęczać. Językoznawstwem. To już czwarty raz w moim życiu. Tym razem wydaje się dla odmiany po prostu prosty.
Trafiłam do ciebie przypadkiem i przeczytałam prawie wszystkie wpisy. Masz prawdziwy talent do pisania.!
OdpowiedzUsuńA piosenkę uwielbiam chociaż to nie mój styl. ;)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili ;)
Dziękuję :)). To niezwykłe pocieszenie w okresie sesji ;).
Usuń